wtorek, 14 czerwca 2011

Muzyka - nasza towarzyszka

Próżno chyba szukać na świecie osoby, która nie lubi muzyki. Wesołe takty poszczególnych piosenek potrafią skutecznie ożywić i poprawić nastrój każdemu.

Muzyka stała się właściwie nieodłącznym kompanem naszego codziennego życia - zmagania się z rzeczywistością. Towarzyszy człowiekowi w pracy, przy wykonywaniu rutynowych czynności, a także - w wolnych chwilach. Nawet na ulicy, trudno dziś spotkać osobę, która nie "maszerowałaby" ze słuchawkami w uszach.
W szeroko pojętym światowym przemyśle muzycznym działają setki artystów i muzyków - lepszych i gorszych, popularnych i tych mniej... znanych i docenianych. Wielu z nich nagrywa swoje utwory w pojedynkę, inni zaś łączą się w zespoły muzyczne i występują pod wspólną nazwą. Często też, muzycy zapraszają się wzajemnie do gościnnych - wspólnych wystepów. Jednak, jak da się zauważyć, sledząc historie muzyki - mało zespołów utrzymało się przez wiele lat w niezmienionym składzie. Wiele z nich szybko rozpadło się po osiągnięciu sukcesu, a poszczególni artyści rozpoczęli kariery solowe. Zazwyczaj jednak w pojedynkę nie powtórzyli już sukcesu samego zespołu. Częściej raczej staczali się na dno.
W ostatnich latach bardzo popularne stały się reaktywacje wielkich zespołów z przeszłości. Wystarczy prześledzić aktualności muzyczne, by zauważyć że w wielkie trasy ruszyło The Police czy Roxette. Wielkim wydarzeniem był również jednorazowy występ gigantów z lat 70. Led Zeppelin oraz Pink Floyd. Takie koncerty to nie tylko doskonała okazja, by o sobie przypomnieć. Przede wszystkim dostarczają one wiele radości zagorzałym fanom, a także - umożliwiają tej młodszej publiczności zapoznanie się z legendami minionych czasów, których siłą rzeczy, nie mogli być świadkami.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz